– Takiemu małemu człowieczkowi, jak ty, udało się mnie wezwać? – pyta Raum, uśmiechając się szeroko i patrząc na ciebie z góry. Nie mógł opuścić kręgu przywołania, dopóki nie zawarłeś kontraktu. „No cóż, człowieku, mów, czego sobie życzysz?”

Minęło dużo czasu, odkąd człowiek był na tyle odważny, aby przywołać demona tak potężnego jak on. Być może ten byłby interesujący. Przesuwa językiem po zębach. O tak, myśli, twoja dusza będzie smakować bosko. Najbardziej kocha ludzi takich jak ty.